Ocalić od zapomnienia: Dwór w Łukomiu
Dwór w Łukomiu (woj. wielkopolskie, pow. słupecki, gm. Zagórów) jest tym zabytkiem, który odwiedziłam dwa razy, ponieważ za pierwszym…przegrałam z naturą.
Pierwsze podejście miało miejsce w środku lata ubiegłego roku. Pojechałam tam z koleżanką. Nie mogłyśmy znaleźć dworu, nie był widoczny od strony głównej alei. Zapuściłyśmy się w głąb parku i niestety był to ogromny błąd. Przedzieranie się przez chaszcze i stado wszelkiej maści owadów nie należało do przyjemności. Nigdy nie strzepałam z siebie tylu kleszczy… Później sprawdziłam (tak, trzeba było zrobić to wcześniej) położenie dworu na mapie satelitarnej i próbowałyśmy dotrzeć do niego z drugiego końca parku. Alejki były jednak na tyle pozarastane, że gdzie nie poszłyśmy, było coraz gorzej. Gdy jakimś cudem udało nam się powrócić do głównej alei, boczną drogę do dworu tak mocno porastały zarośla, że odpuściłyśmy.
Zdecydowanie odradzam wizytę w łukomskim parku w okresie letnim. Najlepiej wybrać się tam wiosną, późniejszą jesienią lub zimą. No chyba, że komuś nie przeszkadzają powyżej wymienione przeszkody 😉
Druga wizyta w dworze w Łukomiu miała miejsce w lutym 2023 r. i zakończyła się sukcesem. Dwór bardzo dobrze był widoczny od strony alejki, nie zasłaniała go także roślinność, dzięki czemu na zdjęciach prezentuje się w pełnej okazałości.
Ok. 12 km od wsi Łukom znajduje się opuszczony dwór w Kopojnie, któremu poświęciłam jeden z pierwszych blogowych wpisów. Natomiast kawałek dalej (ok. 16 km) wart uwagi jest późnobarokowy pałac biskupi w Ciążeniu, o którym niedługo również przeczytacie na blogu 🙂
Historia
Pierwsza wzmianka o wsi Łukom pochodzi z XIII w., była to wieś szlachecka. Od XVII w. grunty rolne Łukomia należały do rodziny Ścibor-Chełmskich i początkowo obejmowały niecałe 600 mórg gruntów ornych.
W XVII w. istniał tu pałac (z fasadą zwróconą na południe) i należał do Marcjana Ścibor-Chełmskiego – oboźnego koronnego i uczestnika kampanii Sobieskiego pod Wiedeń. Istnieje legenda mówiąca o tym, że kanały w parku dworskim kopali jeńcy tureccy sprowadzeni do Polski po jednej ze zwycięskich bitew. Ówczesny pałac mieścił się prawdopodobnie na miejscu obecnej siedziby lub w jej pobliżu. Otaczał go las liściasty, a w niedalekiej okolicy płynął strumień Bartosz.
Obecne założenie parkowe powstało na przełomie XVIII i XIX w. Pod koniec XVIII w. majątek należał do Stanisława Ścibora-Chełmskiego, skarbnika wschowskiego. W 1782 r. postawił w swoim pałacu kaplicę dworską.
W latach 60. XIX w. Łukom był w rękach Władysława Ścibor-Chełmskiego. Wówczas funkcjonowała tu dobrze prosperująca i prestiżowa hodowla koni półkrwi angielskiej oraz tartak i młyn.
W latach 1870-1880 na fundamentach dawnej rezydencji powstał obecny piętrowy dwór o skromnych cechach klasycystycznych, z fasadą zwróconą na wschód. Na południe od dworu powstała kaplica dworska, która prawdopodobnie miała zastąpić tą z istniejącego tu wcześniej pałacu. W 1884 r. pisano: Jest także kaplica nowozbudowana z grobami familijnemi dla zastąpienia dawnej.
Zmianie uległ również układ przestrzenny parku, skorygowano sieć dróg, zbudowano nowy podjazd od wschodu, a nad strumieniem przerzucono dwa ceglane mostki.
W 1892 r. zmarła Melania Balbina Podczaska ze Ścibor-Chełmskich i kolejnym właścicielem została rodzina Pocztowskich, a następnie Marian Dunin-Rzuchowski, doktor praw. Mieszkał tu wraz z żoną Zofią i córką Hanną do wybuchu II wojny światowej. Następnie wyjechali do Krakowa, gdzie zostali pochowani.
Dzięki zachowanej relacji Józefy Białasowej (1920-2014), pracowniczki dworskiego ogrodu, która została opublikowana na stronie Zagórów – miejsce z historią, wiemy jak wyglądał dwór w Łukomiu i jego otoczenie w czasach, gdy należał do rodziny Dunin-Rzuchowskich. Dużo cennych informacji o życiu dworskim z tamtego okresu przekazał p. Józef Kościański z Łukomia.
Park ogrodzony był płotem z pustaków. Przed dworem stał klomb z róż we wszystkich możliwych odcieniach (nawet czarnych!), które kwitły przez całe lato aż do późnej jesieni. Teren wokół budynku ozdabiały też inne, niskie kwiaty oraz orzechy włoskie. Prowadziły do niego dwa wejścia: od strony ganku głównego i od podwórza. Ten drugi nazywano ciemnym gankiem, bowiem porośnięty był gęsto rosnącą koniczyną i nie docierało do niego słońce.
Okna dworu zdobiły witraże, a piece obłożone były białymi kaflami z namalowanymi psami myśliwskimi i dzikim ptactwem.
Po lewej stronie dworu stał tzw. skarbiec, gdzie przechowywano zapasy na zimę. Na terenie parku stała też lodownia oraz drewniany spichlerz. Lód wykorzystywany w lodowni cięty był zimą miejscowego stawu specjalnymi piłami. Za parkiem mieściła się bażantarnia, które pod wieczór zwabiane były grą na trąbce na porę karmienia.
Nad strumieniem Bartosz przerzucony był murowany mostek z czterema słupkami, na których stały kwiaty. Po lewej stronie od mostka mieściła się wysepka, na którą wchodziło się po kamiennych schodkach, a kawałek dalej, pośrodku stawu – druga wyspa. Staw był zarybiany i regularnie oczyszczany.
Przy dworze znajdowały się doły z wapnem, w których umieszczano martwe zwierzęta. Kiedy wapno było rozlasowane, wykorzystywano je do stawiania murów. Nieraz do wapna dodawano białka kurzego, cechującego się bardzo dużą trwałością. Tak było w przypadku detalu nad oknami dworu, który przetrwał się dziś.
W dworze w Łukomiu przechowywano duże zapasy soli, która używana była do konserwacji żywności, ale również do posypywania dróg zimą. Odśnieżaniem zajmowało się dwóch dróżników: Słomczyński i Kąpiela z Imielna. Używano w tym celu przyrządu zwanego smykiem, który ciągnięty był przez cztery konie.
Dziedzic Łukomia swój miał powóz. Gdy zimą odwiedzali go goście, przyjeżdżali na stację kolejową w Słupcy, w karecie uszykowane były kożuchy, a na podłodze leżały bardzo mocno nagrzane cegły i pocięta słoma w workach, co miało działanie rozgrzewające i zwiększało komfort podróży.
Po wojnie majątek znacjonalizowano. Na przestrzeni lat mieściła się tu m.in. mleczarnia, Biblioteka Gromadzkiej Rady Narodowej (późniejsza filia Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy w Zagórowie), a także mieszkania.
Opis
Dwór w Łukomiu zbudowany został na planie wydłużonego prostokąta. Jest budowlą piętrową, murowaną. Elewacja frontowa (wschodnia) z ryzalitem na osi mieszczącym wejście główne, z dwoma półkoliście zamkniętymi, podłużnymi oknami. Dach nad częścią frontową dwuspadowy kalenicowy. Nad częścią tylną – dach szczytowy. Ściany boniowane. Na piętrze okna parzyste zamknięte łukiem półkolistym.
Stan obecny
Dwór w Łukomiu jest w bardzo złym stanie technicznym, nie jest objęty nadzorem konserwatorskim. Kilka lat temu obiekt został zabezpieczony: położono nowy dach oraz zakryto okna. W 2021 r. został wystawiony na sprzedaż wraz z otaczającym go parkiem za kwotę 3 100 000 zł z przeznaczeniem na np. dom seniora, hotel ze SPA, centrum sztuki lub prywatną szkołę w kompleksie ze żłobkiem.
Park (10 ha) objęty jest nadzorem konserwatorskim, jednak podobnie jak dwór jest bardzo zaniedbany i zarośnięty. Mostki przerzucone przez strumień uległy dewastacji, woda w stawach wyschła, zatarły się szlaki komunikacyjne. W parku zachowało się pięć pomników przyrody, a od południa ocalała aleja grabowa o długości 300 m, którą tworzy ok. 130 drzew.
Obok dworu w Łukomiu zachował się dawny budynek gospodarczy, obecnie w stanie kompletnej ruiny.
Bibliografia
- Dokumentacja ewidencyjna założenia parkowo-dworskiego w Łukomiu, gmina Zagórów, województwo konińskie, 1983.
- Karta zielona – dwór w Łukomiu, 1967.
- Połom K., Pałac w Łukomiu we wspomnieniach Józefy Białas, (dostęp: 16.02.2023).
- Połom K., Dwór i park w Łukomiu. Rozmowa z Panem Józefem Kościańskim, (dostęp: 16.02.2023).
Postaw mi kawę!
Drogi Czytelniku!
Cieszę się, że wędrujesz razem ze mną po Pałacowym Szlaku. Jeżeli podoba Ci się to, co robię i chcesz wesprzeć dalsze działania związane z rozwojem bloga, możesz postawić mi wirtualną kawę. Nie ma nic przyjemniejszego niż tworzenie nowych treści przy dobrej kawie! 🙂